Talk należy do najbardziej kontrowersyjnych składników w kosmetykach.

Część z nas nawet nie wie, że go stosuje, a część panicznie się go boi. Jak jest naprawdę? Czy rzeczywiście talk może być szkodliwy dla naszego organizmu i czy powinniśmy za wszelką cenę unikać produktów, które go zawierają?

Talk to najmiększy z minerałów.

Stosowany jest jako środek osuszający do produkcji między innymi pudrów, maści czy mydeł. W przemyśle farmaceutycznym wykorzystywany jest do wytwarzania leków. Talk często jest dodatkiem kosmetyków dla dzieci, ale niestety nie jest on w pełni bezpieczny. Dopuszczono go do stosowania tylko pod pewnymi warunkami – nie może być używany w dowolnych ilościach i na wszystkie części ciała.

Składnik ten jest wykorzystywany tak często, ponieważ ma wiele zalet. Jego trwałość i zdolność absorbowania wilgoci sprawiają, że chętnie używają go producenci kosmetyków kolorowych. Nie każdy rodzaj talku jest tak samo niebezpieczny, dlatego tak ważne jest wybieranie produktów firm, które stawiają na wysoką jakość składników, z których wytwarzają kosmetyki. Powinniśmy używać jedynie talku wyprodukowanego w USA bądź w krajach Unii Europejskiej.

Talk podejrzewa się o powodowanie raka jajnika.

Warto jednak tutaj zaznaczyć, że może mieć on takie działanie stosowany długo i regularnie w okolicach dróg rodnych. Udowodnienie tego jest trudne, ale dla własnego bezpieczeństwa lepiej unikać używania produktów z talkiem w pobliżu okolic intymnych. Nie ma natomiast  żadnych podstaw, żeby stwierdzić, że niekorzystnie wpływa na nas talk stosowany na twarz, w takich produktach jak pudry czy cienie do powiek.

Nieprawdą jest stwierdzenie, że talk z pewnością zabija.

Nie mają racji też Ci, którzy mówią, że jest on zupełnie bezpieczny. Warto jednak zachować ostrożność i jeśli wybieramy produkty z talkiem pamiętajmy o stawianiu na ich wysoką jakość i korzystajmy z nich świadomie.

Może Cię też zainteresować:

Parabeny w kosmetykach – czy są aż tak szkodliwe?