Witaj w unikalnym miejscu
Zapraszamy do naszego wyjątkowego sklepu, gdzie luksus spotyka codzienność!
Jeśli marzysz o chwili relaksu w domowym zaciszu, nasze wysokiej jakości kosmetyki i akcesoria do domowego spa są stworzone właśnie dla Ciebie.
Oferujemy szeroki wybór produktów, z pomocą których, nie wychodząc z domu, poczujesz się jak w profesjonalnym salonie.
Nasze kosmetyki to starannie dobrane składniki, które pielęgnują skórę, zapewniając jej zdrowy i promienny wygląd.
Dzięki dodatkom pielęgnacyjnym, takim jak naturalne kamienie do masażu i akcesoria anty-aging, do kąpieli czy włosów, stworzysz atmosferę pełną harmonii i spokoju.
Nie czekaj – zrób pierwszy krok do stworzenia własnej oazy relaksu w swoim domu.
Odwiedź nasz sklep i odkryj, jak niewiele potrzeba, by cieszyć się luksusem na co dzień!
UNIKALNE KOSMETYKI dostarczą Ci produkty najlepszej jakości z najdalszych zakątków świata.
JESTEŚMY WYŁĄCZNYM DYSTRYBUTOREM NA POLSKĘ MAREK: LIVING NATURE, ALONA SHECHTER, GALEO CONCEPT – w sprawie sprzedaży hurtowej zapraszamy do kontaktu telefonicznego +48 509 630 730 bądź mailowego: angelika@unikalnekosmetyki.pl
JESTEŚMY POMYSŁODAWCĄ #1 STROJU NA SAUNĘ DLA KOBIET – więcej informacji znajdziesz na naszej drugiej stronie: www.yeyenatural.pl
Angelika Olsza
Mózg Unikalnych Kosmetyków i YEYE Made in Nature. Wulkan pomysłów i pozytywnej energii. Magister Zarządzania i Marketingu Uniwersytetu Jagiellońskiego, zdobyła dyplom kosmetologa i Make-up Artist w nowojorskiej szkole Christy Valmy International School. Prywatnie mama nastolatka, zapalona kitesurferka i cheerleaderka, ceniąca sobie aktywność fizyczną i naturalne dbanie o siebie.
“Cenię sobie piękno, a moją pasją są podróże. W pracy realizuję swoje cele, marzenia i rozwijam wciąż nowe umiejętności. Stawiam sobie coraz wyższe poprzeczki, co motywuje mnie do działania i wychodzenia ze swojej strefy komfortu. Marzę, aby zbudować międzynarodową firmę, w której będą pracować Unikalne Dziewczyny.”
Angelika
Kasia Górka
Licencjonowany kosmetolog i prawa ręka szefowej. Kreatywna i artystyczna część Unikalnych Kosmetyków. Autorka najbardziej oryginalnych mieszanek olejków eterycznych.
“W swojej pracy doceniam możliwość ciągłego rozwoju oraz kontaktu z ludźmi, zarówno klientami jak i zespołem.Każdy nowy projekt to dla mnie wyzwanie i szansa na odkrywanie nowych możliwości, co napędza mnie do działania i motywuje do dalszego doskonalenia swoich umiejętności.”
Kasia
Martyna Rusek
Studentka Przedsiębiorczości Cyfrowej i źródło pozytywnej energii w biurze. Z najwyższą starannością pakuje Wasze zamówienia i z chęcią odpowiada na wszystkie pytania. Klienci biznesowi uwielbiają do niej dzwonić na pogaduchy. Twórczyni najlepszej kawy w naszej firmie.
“Praca z ludźmi daje mi nie tylko satysfakcję, ale również umożliwia zdobywanie cennego doświadczenia w dziedzinie, którą studiuję. Połączenie pracy z klientami i rozwijania pasji sprawia, że z pełnym zaangażowaniem podchodzę do każdego zadania.”
Martyna
Kinga Dobrowolska
Kinga Dobrowolska
Czarodziejka od marketingu, która łączy artystyczną duszę z zimną analizą rynku tak, aby stworzyć prawdziwe dzieło dla marki Unikalne Kosmetyki. Kreatywne podejście do wielu sytuacji tworzy najlepsze rozwiązania.
“Prywatnie każdą wolną chwilę spędziłabym na przytulaniu moich koteczków, piciu dobrej kawy oraz słuchaniu kryminałów.
W swojej pracy doceniam możliwość szlifowania swojego doświadczenia z zakresu marketingu oraz kreatywność. Kocham nowe wyzwania, bo to one pozwalają mi się rozwijać każdego dnia.”
Kinga
BAJKA O UNIKALNEJ DZIEWCZYNIE TAKIEJ JAK TY
Pewnego dnia, bo tak powinnam zacząć wprowadzenie do tej historii, spotkałam na swojej drodze kobietę niesłychaną, która patrzy na świat bajkowymi oczami i wierzy, że każdy ma swoją własną bajkę do przeżycia! Unikalne Kosmetyki, też taką posiadają.
Zapraszam do zaparzenia sobie pysznej kawy i do lektury:
Autor: dr hab. Małgorzata Abassy Bajkowe Seminaria
Najjaśniejsza
Królowa się starzała. Nie przyciągała już tak jak kiedyś zachwyconych spojrzeń rycerzy. Trubadurzy przestali układać o niej pieśni. Gdy wchodziła do sali przyjęć, nikt nie szeptał: „Najjaśniejsza Pani”.
Zły czar, rzucony dawno temu na kobiety jej rodu, zaczął działać. Cera Królowej zrobiła się szara. Twarz zasnuwała pajęczyna. Oczy gasły. Sylwetka przygarbiła się. Urok słabł: nikt jej nie widział i nikt jej nie słyszał.
Nie pomagały masaże. Konsultacje zagranicznych medyków nie przynosiły skutku. Z czterech stron świata Królowej sprowadzano różne kosmetyki. Wszystko na nic. Królowa gasła w oczach.
Pewnego dnia, Królowa postanowiła wziąć sprawy we własne ręce. W przebraniu, incognito, opuściła mury swojego zamku i udała się na rekonesans po gabinetach kosmetycznych, spa i salonach urody. Dzień po dniu próbowała wszystkiego! Bez skutku.
Tamtego dnia wracała z kolejnych zabiegów, a rozpacz w niej rosła. Nawet te najkosztowniejsze przynosiły efekt na krótko. Zły czar okazał się silniejszy.
Na rogu ulicy stała Staruszka. „Daj mi pieniążka, Królowo, a podaruję ci coś unikalnego” – powiedziała. Królowa miała zajętą głowę własnymi zmartwieniami. Machinalnie dała Staruszce monetę, a ta podała jej kolorowe pudełeczko.
Królowa wzięła pudełeczko do ręki: Unikalne kosmetyki – szepnęła – A cóż to takiego? Odwróciła się, ale staruszki już nie było. Tylko jakaś młoda kobieta oddalała się żwawym krokiem.
Co mi szkodzi spróbować – pomyślała zrezygnowana nakładając wieczorem krem na twarz. Potem wsunęła się pod kołdrę i zasnęła.
Obudził ją blask, chociaż wokół panowały ciemności. Po chwili zorientowała się, że to jej twarz jaśnieje. Pobiegła do lustra. Po szarej cerze nie było ani śladu. Zmarszczki zniknęły, a oczy patrzyły jasno i mądrze. Niecierpliwie czekała Królowa do świtu. Gdy tylko nadszedł, ubrała się i poszła do sali przyjęć. Krok miała żwawy. Plecy proste. Zasiadła na podwyższeniu.
– Witaj, o Najjaśniejsza – szepnął z najdalszego końca sali ten, do którego serce Królowej wyrywało się od dawna. Twarz Królowej rozbłysła blaskiem a dwór pokłonił się nisko wśród szeptów: „To chyba czary. Królowa nigdy nie wyglądała tak młodo i promieniście”.
Królowa uśmiechnęła się i ukradkiem dotknęła dłonią pudełeczka od Staruszki. Trzymała je w kieszeni sukni. Jak talizman.
O zmroku Królowa ponownie wymknęła się z pałacu. Pobiegła opustoszałymi ulicami miasta i odnalazła Staruszkę. „Proszę, daj mi też coś unikalnego dla mojego Króla” – wyszeptała.
Staruszka z uśmiechem podała jej pudełeczko. Królowa przytuliła skarb do serca, ukłoniła się Staruszce, a potem pobiegła do swojego Króla – zanieść mu blask.
UNIKALNE KOSMETYKI. PRZYWRÓĆ CERZE BLASK. POZWÓL SIĘ ZAUWAŻYĆ. BĄDŹ NAJJAŚNIEJSZA.